Reserach to ważna część pracy aktora. W ramach przygotowania się do roli Lucy w Falloucie Ella Purnell – w przeciwieństwie do swojego kolegi po fachu – postanowiła zaznajomić się z growym oryginałem. Choć twórcy adaptacji tego nie wymagali, artystka zapoznała się z produkcjami studia Bethesda, aby poznać doświadczenie graczy. Dzięki temu Purnell wprowadziła do swojej kreacji i historii bohaterki pewien znaczący detal.

Uwielbiam research. To jedna z moich ulubionych rzeczy. […] Uwielbiam zastanawiać się, co bohaterowie noszą, jakich perfum używają, wszystkie te pretensjonalne aktorskie rzeczy […] . Takie było granie w gry. Jonathan [Nolan], Geneva [Robertson-Dworet] i Graham [Wagner] – oni wszyscy mówili, że nie muszę grać w gry. Że nie ma takiej potrzeby. To nie jest obowiązkowe. Zrobiłam to tak czy siak, ponieważ chciałam poczuć, co to wszystko oznacza – zdradziła w rozmowie z portalem Collider.

Dzięki temu, że tak wielką uwagę aktorka przywiązuje do researchu i przygotowania przed wejściem na plan, Ella Purnell wprowadziła do swojej gry element znany fanom gry – moment wyborów, przed jakimi staje gracz ze swoją postacią.

Jednym z tematów gry są wybory. Wybory, które podejmujesz, zmieniają ścieżkę twojej postaci, a ulepszanie broni to kolejna ważna rzecz. Jest więc moment, w którym Lucy, pacyfistka, musi podjąć decyzję, czy ulepszyć swoją broń. W scenariuszu nie było to zaznaczone, ale – znając gry – wiedziałam, że to ważny moment. Pozwoliłam więc jej przez kilka dodatkowych sekund zastanowić się nad tym, dodać kolejne sekundy wahania, pokusy. Zastanowienia się, jak to wpłynie na jej przyszłość.

Przypomnijmy, że droga serialowej protagonistki stanowi niejako odwzorowanie przygody, jaką przeżywa gracz. Rozwój Lucy oddaje rozwój bohatera z gry i to, jaki wpływ grający ma na historię, jakie umiejętności rozwinie postać i jaką broń zdobędzie. Podejście aktorki wydaje się więc interesujące i dodaje do filmu warstwę, którą mogą odkryć i docenić fani produkcji Bethesdy.

Źródło:
Pamela Jakiel - GRY-OnLine